Szukaj na tym blogu

środa, 28 grudnia 2011

Burak - cenne warzywo przez cały rok

Zdrowie i Uroda

 Wszystkie znane odmiany buraka pochodzą od buraka dzikiego, który rośnie do dzisiaj na Bliskim Wschodzie, między wybrzeżami Morza Śródziemnego i Czarnego, w okolicach Morza Kaspijskiego i w Indiach. Po raz pierwszy o buraku wspomina jeden z dokumentów pochodzących z Babilonii z roku 722 p.n.e. Potem uprawiano buraki w Grecji i na terenach republiki rzymskiej. W czasach Karola Wielkiego i przez resztę średniowiecza, zanim odkryto walory smakowe buraka, uprawiany był jako warzywo liściaste.
Obecnie burak jest uprawiany na wszystkich kontynentach i w wielu odmianach, także w Polsce.
Buraczki jada się niezależnie od pory roku, ale od jesieni do przedwiośnia są najbardziej wskazane. Widać to zresztą w naszych tradycjach - barszcz czerwony jest na stole wigilijnym, a ćwikła na wielkanocnym.

Buraki można gotować, piec, jeść na surowo, każdy sposób jest dobry dla zdrowia.

Znaczenie buraka w odżywianiu

Buraki zawierają kwas foliowy, który wzmacnia serce i mózg, uspokaja ducha, poprawia krążenie, dużo jest w nich potasu ważnego dla prawidłowego funkcjonowania mięśni. Potas plus magnez i sód sprawią, że buraki doskonale odkwaszają organizm, czyli działają zasadotwórczo, a równowaga kwasowo-zasadowa jest warunkiem zdrowia.
Pozytywny wpływ jedzenia buraków na działanie organizmu zawdzięczamy także obecności antocyjanów, które to substancje są bardzo silnymi przeciwutleniaczami, zwalczają wolne rodniki, odpowiedzialne za uszkodzenia DNA i rozwój raka.
Dzięki zawartym w burakach substancjom odżywczym jedzenie ich pozytywnie wpływa na wszystko, od układu krwionośnego, przez nerwowy, pokarmowy, odpornościowy, limfatyczny aż po hormonalny. Jedząc buraki, leczymy oczy, włosy, skórę, krew, wzmacniamy odporność na choroby i stres.
Burak oczyszcza krew i pomaga leczyć anemię oraz jest cudownym lekiem na wątrobę.

Wątroba wraz z nerkami detoksykuje organizm z wszelkiego rodzaju toksyn / zanieczyszczeń. Buraki z kolei oczyszczają wątrobę, schładzają ją, bo ona ma tendencje do przegrzewania się i usprawniają jej pracę. Czyszczą narząd, który czyści nas, co podnosi jego rangę dla naszego zdrowia.
Burak w parze z majerankiem, wpływa na prawidłowy przepływ żółci. Stan wątroby i dróg żółciowych ma także wpływ na psychikę. Osoby z przegrzaną wątrobą wpadają w złość z siłą nieadekwatną do bodźca / zdarzenia lub są wiecznie złe. Powiedzenie „żółć go zalewa” jest tego odzwierciedleniem. Czerwone buraki chłodzą wątrobę i usprawniają przepływ żółci, a tym samym uspokajają i leczą nerwowość.

Kolejną wspaniałą dla zdrowia zaletą spożywania buraczków jest to, że oczyszczają jelita z przyklejonych do ścianek złogów (wielomiesięczny kał) i nawilżają je. Złogi tworzą się poprzez np. siedzący tryb życia, którego skutkiem jest słaba perystaltyka jelit, co może prowadzić do powstania zaparć, otyłości, a nawet nowotworów jelita grubego. Jelita potrzebują ruchu wspierającego ich naturalną perystaltykę. Buraki wspierają zatem oczyszczanie jelit, a tym samym działają odchudzająco i antyrakowo.
A w jakiej kondycji są jelita, widać na twarzy – im więcej zanieczyszczeń na skórze, zmarszczek i odbarwień, tym więcej nieusuniętych złogów. Wniosek - buraczki działają na cerę jak salon odnowy. Zachęcam gorąco do spożywania buraków na wszelkie sposoby.
Podaję jedną z inspiracji kulinarnych w postaci prostego przepisu na buraczki na ciepło.
Dodatkowo polecam sok z kiszonych buraczków, jest bardzo pomocnym napojem na odchudzanie, a do tego jest niezmiernie odżywczy.
KISZONE BURAKI
Składniki:
1 kg buraków
2 l przegotowanej wody
3 łyżeczki soli szarej / morskiej
3 ząbki czosnku
skórka chleba razowego
Buraki obierz i pokrój w plastry, wrzuć do garnka kamiennego i zalej wodą. Dodaj całe ząbki czosnku, sól i zawiniętą w gazę skórkę od chleba. Przykryj lnianą ściereczką lub gazą i odstaw w cieple miejsce do fermentacji. Mieszaj 2 x dziennie drewnianą łyżką. Po 3 dniach wyjmij skórkę od chleba, aby nie gniła.
Sok używaj do picia lub do zup (bez gotowania) i życzę smacznego i na zdrowie :)

Tekst: Anna Krasucka
 http://www.piecsmakow.com.pl

środa, 21 grudnia 2011

Świąteczne przygotowania w harmonii ze zdrowym kręgosłupem

http://sekretmlodosci.blogspot.comZdrowie i Uroda
Święta tuż, tuż… Warto już teraz zacząć myśleć o przygotowaniach bożonarodzeniowych, aby nie przemęczyć swojego kręgosłupa, a święta wyszły wszystkim na zdrowie. Zdradzamy sekrety, jak skutecznie i bez bólu kręgosłupa zorganizować Wigilię dla całej rodziny.
Dobry plan sposobem na sukces
Przygotowanie szczegółowego planu prac pozwoli Ci na zrealizowanie wszystkich zadań bez pośpiechu oraz niepotrzebnego stresu. Rozpisz czynności na każdy dzień i systematycznie wykreślaj te zrealizowane. Pamiętaj, aby mierzyć siły na zamiary. Uwzględnij w swoich planach to, w czym może pomóc Ci rodzina - przygotowanie dekoracji zleć dzieciom, a o zakup choinki lub przyniesienie zakupów poproś męża. Rozpisz także świąteczne menu. Większość potraw możesz przygotować wcześniej i zamrozić. Niektóre smakołyki np. makowiec możesz kupić na kilka dni przed świętami. Dzięki temu unikniesz ciężkich i żmudnych czynności, jak kręcenie maku czy wyrabianie masy na ciasto.
Myśl o kręgosłupie w trakcie sprzątania
Sprzątanie to wbrew pozorom ciężka praca fizyczna, dlatego warto ułatwiać sobie trudniejsze czynności. Zaopatrz się w długą rurę do odkurzacza, a do mycia podłogi używaj mopa, tak aby uniknąć niepotrzebnego pochylania się. Czy wiesz, że podczas schylania się na odcinek lędźwiowy kręgosłupa wywierany jest nacisk 150-200kg, a kiedy robimy to, siedząc osiąga on nawet 300kg? Jeśli musisz coś podnieść, pamiętaj aby ugiąć nogi w kolanach, a plecy trzymaj wyprostowane. Przy wieszaniu firanek lub porządkowaniu położonych wysoko półek, nie wspinaj się na palcach. Zamiast tego użyj drabiny lub stołeczka. Kiedy wykonujesz czynności, które wymagają długotrwałego stania jak prasowanie lub zmywanie naczyń, przenoś ciężar ciała z jednej nogi na drugą. Dobrym pomysłem jest również wykorzystanie taboretu i naprzemienne opieranie na nim stopy.
Znajdź czas na odpoczynek
Nie przemęczaj swojego organizmu długotrwałym wykonywaniem obowiązków. Pamiętaj, żeby robić przerwy w pracy. Dla Twojego kręgosłupa wskazane jest leżenie na plecach przez 15-20 minut na rozłożonej na podłodze macie. Rozluźnisz w ten sposób wszystkie partie ciała. Dobrym pomysłem jest również odprężająca kąpiel lub chwila relaksu przy ulubionej muzyce albo książce.
Święta to niezwykły czas w roku
Nie zapominaj, że święta to czas pojednania i odpoczynku wraz z najbliższymi. Idealne święta to nie takie, kiedy mieszkanie lśni czystością, a na stole mamy dwanaście doskonałych potraw. Nie narażaj swojego zdrowia dążąc do perfekcjonizmu. Prawdziwą wartością jest to, aby w tych dniach cieszyć się rodzinną atmosferą, kolędami i zapachem choinki.


Klinika Rehabilitacyjna Nowy Dwór

sobota, 17 grudnia 2011

Ostropest to nie tylko zdrowa wątroba!

Zdrowie i Uroda


Ostropest plamisty, to naturalny sposób na życie bez obaw o stan Twojej wątroby. To także sposób na dodatkową energię i poprawę samopoczucia, dlatego jeśli chcesz:

  • minimalnym nakładem mieć dużo energii i dobre samopoczucie,
  • zniwelować wpływ substancji toksycznych na Twoją wątrobę,
  • zregenerować wątrobę uszkodzoną lekami, chemioterapią lub po zatruciach grzybami,
  • pozbyć się uciążliwych bólów towarzyszących kolce wątrobowej,
  • trwale pozbyć się kamieni zalegających w woreczku żółciowym,
  • skutecznie wzmocnić wątrobę po wirusowym zapaleniu wątroby,
  • uniknąć marskości wątroby uszkodzonej alkoholem,


    Wiem, że od dawna szukałaś takiego produktu, a może nawet zdarzyło Ci się go stosować.

    Wiem też, że takich atrakcyjnych warunków na rozpoczęcie kuracji ostropestem nie było nigdy dotychczas. Teraz możesz go mieć i używać, zregenerować uszkodzenia i stany zapalne wątroby, usunąć bolesne ataki kolki żółciowej i czuć się przy tym znakomicie.
    Zobacz, co jeszcze zyskujesz, stosując kurację z Ostropestu:

  • zmniejsza obwód brzucha – znika wodobrzusze,
  • znika opuchlizna wokół kostek,
  • znikają siniaki, czerwone plamki, wybroczyny, krwawienia,
  • znika swędzenie i żółtość skóry oraz przebarwienia pigmentowe,
  • obniża poziom cholesterolu i chroni przed miażdżycą,
  • przywraca zdrowy sen,
  • wzmacnia odporność, więc rzadziej chorujesz,
  • daje dużo energii,
  • znika permanentne zmęczenie.

Przeprowadzanie kuracji, to zdecydowanie za dużo powiedziane…


 

Wszystkie te pozytywne zmiany uzyskujesz minimalnym wysiłkiem.  Ostropest plamisty, działa inteligentnie, tzn. wkładasz minimum wysiłku i masz maksymalne rezultaty.
Jest to możliwe, gdyż ostropest działa wielowymiarowo i powoduje efekty kaskadowe – jedna pozytywna zmiana pociąga za sobą lawinę kolejnych pozytywnych rezultatów. Np. usunięcie bólu powoduje, że więcej się poruszasz. Dzięki temu serce i płuca pracują intensywniej i poprawia się krążenie. Lepszy dopływ krwi powoduje lepsze zaopatrzenie organizmu w tlen i polepsza się ogólny stan zdrowia.
Wyleczenie wyniszczających stanów zapalnych następuje nie tylko w układzie wątroba-pęcherzyk żółciowy ale w całym ciele. Dodatkowo regularne stosowanie Ostropestu polepsza pracę nerek, które wraz z wątrobą odpowiadają za
wydalanie toksyn z organizmu.
Polepsza to stan zdrowia narządów wewnętrznych (patrz ramka Korzyści dodatkowe). Lepsza praca narządów wewnętrznych daje szybszy powrót do zdrowia. Prawie wszystko lub wszystko może się dokonywać automatycznie, jeśli w Twoim organizmie zostanie przywrócona homeostaza. To nie jest utopia. Osoby stosujące Ostropest osiągają świetne rezultaty. Moja rodzina w ten sposób poprawia swoje zdrowie. Setki klientów to robią i polecają kolejnych klientów, bo to działa ekstremalnie skutecznie.

Ostropest plamisty (Silybum marianum naturalne, żywe ziarna)
Wskazania:

  • Stany rekonwalescencji po toksyczno-metabolicznych uszkodzeniach wątroby spowodowanych czynnikami toksycznymi takimi jak: długotrwałe kuracje antybiotykowe, nadużywanie alkoholu, chemioterapia, zatrucia grzybami
  • Zaburzenia czynności wątroby na skutek złej diety oraz na tle cukrzycowym
  • Wirusowe zapalenie wątroby typu C, (wspomagająco), zapalenie dróg żółciowych i woreczka żółciowego, jak również przy endometriozie, która jest jedną z głównych przyczyn bezpłodności u kobiet
  • Kamica żółciowa (profilaktycznie i leczniczo)
  • Do ochrony wątroby u osób z chorobą alkoholową i u przechodzących leczenie odwykowe
  • Zmniejsza uszkodzenia wątroby u osób podczas chemioterapii oraz wspomaga rekonwalescencję, przyśpieszając usuwanie substancji toksycznych odkładających się w organizmie
  • Zapobiega przewlekłemu zapaleniu wątroby lub ostremu żółtemu zanikowi wątroby
  • Marskość wątroby, zwyrodnienie tłuszczowe wątroby
  • Niedokwaśność soku żołądkowego, brak łaknienia, wzdęcia i odbijanie
  • Chroni miąższ wątroby i nerek przed niszczącym działaniem trucizn
  • Powstrzymanie krwawień: z nosa, jelita grubego, żylaków odbytu, niektórych krwawieniach macicznych oraz przy przedłużonym miesiączkowaniu
  • Bóle głowy typu migrenowego, obniżone ciśnienie krwi oraz skłonności do choroby morskiej i lokomocyjnej
  • Łagodzi stany zapalne i hamuje zmiany skórne związane z łuszczycą
Przeciwwskazania: brak
Działania niepożądane: w zalecanych dawkach leczniczych Ostropest
nie wykazuje działania szkodliwego nawet przy długotrwałym stosowaniu.

Ostropest to nie cuda,
to skuteczna i naturalna kuracja!


  • „Stosowanie Ostropestu ma solidne podstawy naukowe. Liczne dowody świadczą o tym, że wyciąg z tej rośliny chroni wątrobę i leczy jej uszkodzenia, regenerując komórki i duże fragmenty tkanki wątrobowej.
    Większość badań przeprowadzono w Niemczech, gdzie Ostropest jest oficjalnie uznany za lek pomocniczy w leczeniu marskości wątroby i stanów przewlekłego zapalenia tego organu. Jest on wart uwagi jako środek, który pomoże uniknąć katastrofy mogącej spotkać Twoją wątrobę w wyniku zagrożeń związanych ze specyfiką współczesnego życia. Zioło to daje nadzieję na uzdrowienie, nawet wtedy, kiedy sytuacja jest już groźna.
    W jednym ze starannie przeprowadzonych badań (z podwójnie ślepą próbą) wzięło udział 116 osób z uszkodzeniami wątroby spowodowanymi nadużywaniem alkoholu. Pacjentom podawano codziennie 420 mg Ostropestu. Lecznicze efekty działania zioła pojawiły się w ciągu dwóch tygodni – dowiodły tego korzystne zmiany w poziomie enzymów wątrobowych, który jest wyznacznikiem poziomu zatrucia komórek wątroby. Badani zauważyli poprawę już po siedmiu dniach.
    Ostropest pomaga przywrócić normalne funkcjonowanie wątroby i złagodzić przebieg choroby – konkludują badacze.
    W trakcie badań przeprowadzonych w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym we Włoszech sześćdziesięciu kobietom podawano 400 mg wyciągu z Ostropestu dwa razy dziennie przez okres trzech miesięcy. U wszystkich zaobserwowano złagodzenie objawów uszkodzenia wątroby, będących skutkiem stosowania leków psychotropowych (pochodnych fenotiazyny i butyrofenonu) przez okres przynajmniej pięciu lat.
    Dobra wiadomość dla pracujących w warunkach szkodliwych dla zdrowia.
    Spośród 200 węgierskich robotników, pracujących w fabryce chemicznej od pięciu do dwudziestu lat i narażonych na działanie toluenu i ksylenu, 50 miało objawy uszkodzenia wątroby. Podzielono ich na dwie grupy. Przez 30 dni podawano wyciąg z Ostropestu jedynie pierwszej grupie. Testy badające czynności wątroby wykazały zdecydowaną poprawę u osób stosujących ten ziołowy środek.


     


środa, 14 grudnia 2011

Skóra w 100% mrozoodporna

Zdrowie i Uroda


Zimne miesiące stanowią nie lada wyzwanie dla zdrowia cery. Jak zaniedbania pielęgnacyjne mogą wpłynąć na jej stan?
W chłodne dni skóra narażona jest na działanie wielu czynników, obniżających jej odporność. Mróz, zimny wiatr czy częste zmiany temperatury powodują jej przesuszenie i mogą sprawić, że będzie spierzchnięta, mało sprężysta i spękana. Podstawową formą ochrony skóry zimą jest jej dostateczne nawilżenie.

Dniem i nocą

O ile ubrania chronią ciało przed zimnem, o tyle twarz pozostaje nieustannie eksponowana na działanie chłodu. Jest to szczególnie niekorzystne dla cery suchej oraz naczynkowej. W rezultacie wpływu niekorzystnych czynników, na których działanie organizm jest narażony zwłaszcza zimą, może dojść do sytuacji, gdy zaburzony zostanie proces przeznaskórkowej utraty wody, a z powierzchni skóry będzie odparowywała jej zbyt duża ilość. – W celach ochronnych, na dzień najlepiej stosować kremy o nieco cięższej konsystencji, ponieważ skutecznie osłaniają one skórę przed działaniem mrozu. Na noc warto z kolei nakładać kosmetyki lżejsze, o właściwościach nawilżających i regenerujących. Skuteczne są również produkty bogate w olejki roślinne, kompleksy i substancje nawilżające, jak aloe vera czy d-panthenol, a przede wszystkim – w witaminy – informuje Piotr Janczak z Beauty Cosmetics. Aby jednak krem spełniał swoje funkcje musi być odpowiednio dobrany do  aktualnych potrzeb skóry. - Innowacyjne projekty, takie jak np. Creme Bar, umożliwiają analizę potrzeb cery i stworzenie indywidualnego kremu – dodaje Piotr Janczak.

W środku i na zewnątrz 

Zimą skóra wystawiona jest na działanie niekorzystnych warunków nie tylko poza domem. Z powodu panującego na zewnątrz chłodu zamknięte pomieszczenia przeważnie nie są wietrzone. Znajdujące się w nich powietrze ulega wysuszeniu, na co dodatkowy wpływ ma ogrzewanie. Panujące warunki utrudniają zachowanie prawidłowej gospodarki wodnej skóry. Jeśli wilgotność w danym pomieszczeniu utrzymuje się na poziomie niższym niż 40 proc., dochodzi do przyspieszenia procesów starzenia skóry. Samo użycie nawilżacza lub jonizatora powietrza w pokoju nie wystarcza jednak, by powstrzymać degradację naskórka. Odpowiednia dieta, zawierająca ryby, orzechy, tłuszcze roślinne czy warzywa i owoce, może się okazać skutecznym narzędziem w walce z przesuszeniem skóry. Istotnym czynnikiem jest również wypijanie ok. 1,5 - 2 l wody dziennie. Warto również sięgać po preparaty, które pomogą skórze utrzymać równowagę gospodarki wodnej. – Alantoina, ekstrakt z ogórka, olej z pestek winogron czy ekstrakt z nagietka to niektóre z naturalnych składników, bogatych w witaminy i minerały, dzięki którym kosmetyk jest w stanie zapewnić odpowiednie nawilżenie i regenerację skóry – doradza ekspert.

Ciepło-zimno

Częste przechodzenie z chłodnych do ogrzanych pomieszczeń może zaowocować powstawaniem rozległych zaczerwienień. Naczynia krwionośne pod wpływem zmian temperatury rozszerzają się bowiem i pękają. – Ich elastyczność jest w stanie poprawić retinol, wnikający w najgłębsze warstwy skóry i stymulujący powstawanie nowych naczynek – mówi Piotr Janczak. Warto również oprzeć się pokusie gorących kąpieli, które mogą dodatkowo wysuszać skórę oraz używać łagodnych środków myjących, ponieważ nie naruszają ochronnego płaszcza hydrolipidowego. Wiele osób zimą zapomina o ochronie przed działaniem promieniowania UV. Nawet słabo świecące słońce wpływa jednak na cerę, nierzadko bardziej intensywnie niż w cieplejsze dni, gdy skóra jest przyzwyczajona do jego działania. Promienie, odbijając się od śniegu, kumulują ponadto swoje działanie. Warto więc korzystać z kremów, zawierających filtr przeciwsłoneczny.
Ochrona skóry przed niekorzystnym działaniem czynników środowiskowych, pojawiających się zimą, jest procesem złożonym. Jednoczesne działanie na wielu polach, zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz organizmu, jest w stanie zapewnić optymalne efekty. Warto również pamiętać o pielęgnacji na co dzień i w czasie każdej aktywności. Skóra ulega bowiem przesuszeniu nie tylko na skutek działania mrozu…

zródło : Kosmetyka profesjonalna

wtorek, 13 grudnia 2011

Balsam Kapucyński - Opis produktu

Balsam Kapucyński - Opis produktu

Stara ulotka klasztorna

Balsamu kapucyńskiego używać można:
1. Przy próchnicy i psuciu się zębów, kiedy wystąpi zapalenie okostnej, a ma się uczucie jakby bolący ząb się wydłużył. Łyżeczka balsamu, wzięta do ust, po krótkim czasie uśmierza ból, a wzmacniając chory ząb, leczy go. Jeśli zęby są popsute, należy tak robić przez dłuższy czas.
2. Podczas zapalenia gardła, przy utrudnionym przełykaniu i piciu, należy zażyć 2-3 razy dziennie po łyżeczce balsamu, z wolna płyn połykając lub lepiej pędzlować gardło, a ból i zapalenie wkrótce znikną.
3. Znakomite jest działanie balsamu na wątrobę i na wzdęcia. Kroplami kilka razy dziennie wzięty na cukrze balsam zmniejsza obrzęk wątroby, uśmierza bóle, rozpędza wiatry i przywraca utracony apetyt. Źle trawiące żołądek i kiszki w krótkim czasie, pod działaniem tegoż balsamu, wracają na powrót do swych normalnych funkcji.
4. Balsam ten jest doskonałym środkiem przeciw robakom, wywołującym bardzo często konwulsje u dzieci. Po użyciu pół łyżeczki, lub nawet i mniej - stosownie do wieku - ustępują zagrażające życiu drgawki. Częste zażywanie balsamu zapobiega ponownemu występowaniu tej choroby.
5. Jest idealnym środkiem leczącym rany cięte czy kłute, a nawet i postrzałowe wskroś biegnące. Zwilżenie rany balsamem łagodzi ból, nie dopuszcza zapalenia i ropienia. W przypadkach kiedy potworzyły się z ran otwory, należy balsam wpuszczać do rany, a nic ponadto tam nie wkładać, gdyż balsam sam ranę oczyszcza. Gdy rana szeroka (ziejąca) jest, należy brzegi nieco ściągnąć i balsamem dobrze, a często ranę zwilżać Nie trzeba balsamu przykładać ogrzanego. Krótki ból powstający przy jego stosowaniu znika po kilku minutach.
6. Leczy i wygładza skórę popękaną na rękach i nogach, usuwa brodawki, liszaje i wypryski.
7. Balsam kapucyński jest wedle poczynionych doświadczeń najsilniejszym środkiem ochronnym przeciw chorobom zakaźnym.
8. Balsam jest wypróbowanym środkiem przeciw kurczom żołądka i najgwałtowniejszym kolkom. Chroniczne boleści brzucha usuwa zupełnie, jeśli się go przez pewien czas zażywa. Czynności żołądka reguluje doskonale.
9. Rano na czczo dłuższy czas zażywany, odflegmia i czyści płuca, leczy owrzodzenia krtani i łagodzi katar płucny.
10. Bóle głowy uleczyć można nacierając tym balsamem czoło, a same często wąchanie i wciąganie balsamu odświeża umysł, wzmacnia pamięć, nie dopuszcza do zawrotów głowy.
Skład balsamu jest tego rodzaju, że jest skuteczny dla każdego wieku. Używany raz na osiem lub przynajmniej raz na czternaście dni utrzymuje człowieka zawsze w dobrym stanie, wzmacnia mięśnie i siły. O prawdziwości skutecznego działania balsamu kapucyńskiego przekonać się można przez osobiste jego wypróbowanie.
Zwykła dawka dla dorosłych jest 40 do 50 kropli, a dla dzieci 10 do 20 kropli i to zawsze dla wszystkich na cukrze.
Jak widać prawdziwe panaceum na prawie wszystkie dolegliwości...

piątek, 9 grudnia 2011

Równowaga kwasowo zasadowa

Zdrowie i Uroda


Równowaga kwasowo-zasadowa - to stan, w którym zachowany jest swoisty stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych, warunkujący odpowiednie pH i prawidłowy przebieg procesów życiowych. 
Zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej to kwasica i zasadowica.
W obu przypadkach jest to stan zagrażający życiu, w którym dochodzi do zaburzeń odczynu pH krwi. Optymalny zakres pH krwi dla większości procesów przemiany materii wynosi 7,35-7,45. Spadki poniżej 6,8 i wzrosty powyżej 7,8 są dla organizmu zabójcze, ponieważ: białka ulegają denaturacji, przestają działać enzymy komórkowe, ustaje wymiana gazów oddechowych. 
Do głównych przyczyn kwasicy (pH 7,45) należą: biegunki, nasilone wymioty, niedożywienie, dyslipidemie, zaburzenia hormonalne, nadmiar alkalizujących medykamentów. 
Objawy zasadowicy: hiperwentylacja, napady senności, astma, hipotermia, bolesność mięśni.
Zwiększenie kwasowości organizmu (a więc również spożywanie żywności kwasotwórczej) zwiększa jego podatność na przewlekłe i nieuleczalne choroby, takie jak: choroby onkologiczne, zaburzenia odporności, skleroza, choroby serca, cukrzyca, artretyzm.
Produkty spożywcze różnią się zawartością pierwiastków kwasotwórczych (najważniejsze: chlor, fosfor i siarka) i zasadotwórczych (najważniejsze: wapń, sód, potas, magnez), dlatego skład racji pokarmowej nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę kwasowo-zasadową ustroju. 
W większości produktów spożywczych stanowiących podstawę naszej diety przeważają pierwiastki kwasotwórcze.
Dla zachowania równowagi kwasowo-zasadowej organizmu zaleca się aby, 80% jadłospisu stanowiły produkty zasadotwórcze, a 20% produkty kwasotwórcze. 
W rozróżnieniu co jest kwaso, a co zasadotwórcze, jest wiele nieporozumień. Produkty kwaśne, np. cytryny są w naszym organizmie zasadotwórcze i można się nimi leczyć z nadkwasoty.




Produkty zasadotwórcze Produkty kwasotwórcze
wysoko zasadotwórcze
(ph 9.0 do 8.1)
wysoko kwasotwórcze
(pH 5.9 do 5.0)
cytryny
arbuzy
pieprz cayenne
suszone daktyle
suszone figi
limonki
mango
morele suszone
melony
papaja
pietruszka
winogrona bezpestkowe
rzeżucha
boćwina
wodorosty morskie
szparagi
endywia
kiwi
winogrona pestkowe słodkie
marakuja
gruszki słodkie
ananas
rodzynki
soki warzywne świeże niesłodzone
sztuczne słodziki
wołowina
sery żółte
gazowane słodkie napoje
biała mąka
jagnięcina
wątróbka
ciastka z białej mąki
wieprzowina
cukier
piwo
cukier brązowy
drób (kurczęta)
sarnina
czekolada
kawa
budyń
dżemy
herbata czarna
galaretki
likier alkoholowy
makaron mączny
sól
makaron z semoliny
drób (indyki)
chleb pszenny
ryż biały
średnio zasadotwórcze
(pH 8.0 do 7.1)
średnio kwasotwórcze
(pH 6.9 do 6.0)
jabłka słodkie
morele
kiełki lucerny
awokado
banany (dojrzałe)
jagody
pomidory słodkie
marchew
seler
porzeczki
daktyle świeże
figi świeże
czosnek
agrest
winogrona mało słodkie
grejfruty
zioła (swieże, zielone)
sałata
nektarynki
brzoskwinie słodkie
gruszki mało słodkie
groszek zielony słodki swieży
dynia
szpinak
jabłka kwaśne
pędy bambusa
fasola szparagowa zielona świeża
buraki
brokuły
kapusta
winogrona kwaśne
jarmuż
kalarepa
sałata lodowa
pomarańcze
pasternak
brzoskwinie mniej słodkie
maliny
truskawki
kabaczki
kukurydza słodka świeża
rzepa
ziemniaki w mundurkach
ocet winny
ryby
soki owocowe z cukrem
kiełbasy i wędliny
chleb żytni
płatki zbożowe
płatki kukurydziane
owoce morza
wino
jogurt słodzony
banany zielone
gryka
sery pleśniowe
jajka gotowane na twardo
ketchup
majonez
szynka
makaron pełnoziarnisty
orzeszki ziemne
ziemniaki gotowane
popcorn solony
ryż basmati
ryż brązowy
sos sojowy
słabo zasadotwórcze
(do pH 7.0)
słabo kwasotwórcze
(do pH 7.0)
migdały
karczochy
brukselka
zielona herbata
wiśnie
orzech kokosowy świeży
ogórki
bakłażany
miód świeży
por
grzyby
oliwki świeże
cebula
chleb esseński
chrzan
sól morska
przyprawy
zółtko gotowane na miękko
mleko kozie surowe
oliwa
kalafior
rabarbar
soja ziarno suche
sezam nasiona
mleczko sojowe
kiełki zbóż
mleczko sojowe
tofu
pomidory mało słodkie
otręby
orzechy nerkowca
chleb Graham
żurawiny
fruktoza
miód pasteryzowany
soczewica
mleko krowie homogenizowane
musztarda
orzeszki pistacjowe
krakersy
kakao
nasiona słonecznika
nasiona dyni
orzechy włoskie
borówki
masło słone
fasola ziarno suche
mleko kozie homogenizowane
oliwki konserwowe
śliwki
chleb razowy pełnoziarnisty
suszone śliwki
Produkty neutralne (pH 7.0)
masło świeże niesolone
śmietana
margaryna
mleko krowie świeże
oleje roślinne (oprócz oliwy)
serwatka
jogurt naturalny

 Polecane książki : dieta rozdzielna




żródło :zdrowe odżywianie

niedziela, 4 grudnia 2011

Pachnące Mikołajki

Zdrowie i Uroda
6 grudnia

HEADING_TITLE
Już niebawem zapuka do naszych drzwi wyczekiwany przez wszystkich Św. Mikołaj. Obdarowywanie najbliższych i przyjaciół prezentami dostarcza wiele radości dającym. Ta wielowiekowa tradycja jest wciąż niesłychanie żywa. Bo przecież każdy z nas może coś komuś dać. A jakże miło jest dostawać upominki! Lubią to nie tylko dzieci! Często wystarczy jakiś drobiazg wybrany specjalnie z myślą o danej osobie, coś co sprawi jej przyjemność.
olejek cytryna zielona
kadzidła napary herbaciane
świeża trawa
Jedną z oryginalnych propozycji na mikołajkowo-świąteczne podarunki są pachnące naturą olejki eteryczne i preparaty powstałe na ich bazie. Możemy podarować komuś aromatyczny olejek pomarańczowy, grejpfrutowy czy cytrynowy , o orzeźwiającym zapachu w sam raz na listopadowo-grudniowe, często pochmurne i deszczowe dni.

Piękna woń i niezwykłe właściwości olejku różanego pochodzącego z Bułgarii zachwycą z pewnością każdego obdarowanego. A jeśli do olejku dołączymy jeszcze uroczy kominek aromaterapeutyczny w wybranym kolorze powstanie piękna i bardzo praktyczna kompozycja.
olejek rózany

sól różana
olej ze słodkich migdałów
Osoby lubiące masaż i naturalną pielęgnację ucieszą pachnące oliwki - zawierające mieszankę olejków relaksujących, takich jak olejek neroli i cytrynowy.Olejki eteryczne: kolendrowy i ylang-ylang to  afrodyzjaki znane z kultury Dalekiego Wschodu.
Mydło w płynie z dodatkiem owoców

Bukiet ziół
Możemy także obdarzyć naszych bliskich wspaniałymi preparatami do kąpieli perełkowej. W bogatej ofercie  aloe.aromagroup.pl  znajdziemy szeroki wybór takich produktów jak choćby olejki : melisowy,lawendowy o działaniu uspokajającym, rozmarynowy,sosnowy, który działa relaksująco i przeciwdepresyjnie, jałowcowy,geraniowy doskonały dla osób pragnących pozbyć się cellulite, cytrynowo,sandałowy, lekko stymulujący i orzeźwiający.
A seria różana zawierająca kosmetyki z olejkiem różanym to najlepszy prezent dla wszystkich posiadających delikatną, suchą skórę z rozszerzonymi naczynkami. Na pewno w naszym gronie znajdują się takie osoby.
Calmeline 3
Niezwykle atrakcyjnym, pachnącym prezentem dla kobiet będą również perfumy,  zniewalające swoim przyciągającym zapachem ziół, egzotycznych kwiatów i żywic.
Egipskie noce
Czekoladowe marzenie
Pachnącym, zachwycającym swoją wonią podarunkiem dla panów będą wody toaletowe. Nasiona kardamonu w kulturze indyjskiej były jednym z podstawowych składników afrodyzjaków. Zapach kardamonu działa pobudzająco i stymulująco. Wody zawierają  również olejki: sandałowy, imbirowy i cynamonowy, a także wonne żywice, które podkreślają jej niezwykły zapach. Każdy mężczyzna z pewnością będzie zadowolony z takiego prezentu.
calmeline 33

Mikołajki to niejako brama do Świąt Bożego Narodzenia.  Sposób przygotowania się do nadchodzącego świątecznego czasu. Czasu, pełnego ciepła, rodzinnej atmosfery i dawania. Wszystkich obdarowanych, tymi naturalnymi substancjami, zachwycą nie tylko swoim pięknym zapachem, ale i niezwykłymi właściwościami. A nadchodzące święta spędzone z kominkiem aromaterapeutycznym, roztaczającym cudowną woń na długo pozostaną w pamięci naszej i naszych bliskich.
świeca kawa-wanilia
Krem do twarzy na bazie wód i olejków

zródło (na podstawie DR BETA)

sobota, 3 grudnia 2011

Włosy w starszym wieku - jak pielęgnować?

Zdrowie i Uroda



W okresie menopauzy w organizmie spada produkcja estrogenów. Dlatego włosy stają się cienkie, słabe, często zaczynają wypadać. Aby poprawić ich wygląd i odjąć sobie lat, trzeba zmienić nie tylko pielęgnację, ale i uczesanie, biorąc przykład z aktorek Barbary Bursztynowicz bądź też Sharon Stone.
 
Jeśli zauważyłaś, że włosy nadmiernie wypadają, sięgnij po specjalne preparaty w ampułkach. Poprawiają one krążenie krwi w skórze głowy i spowalniają starzenie się cebulek. Zawierają często substancje sprawdzone w walce ze zmarszczkami i wiotczeniem skóry, np. witaminę A, algi czy peptydy. Po pięćdziesiątce masz już dużo siwych włosów. Są one sztywne i nie łatwo je ułożyć. Dlatego warto stosować szampony, odżywki i maski przeznaczone do włosów dojrzałych. Znajduje się w nich duża porcja składników, które zmiękczają i uelastyczniają pasma. Jeśli wszystkie włosy są siwe, a nie chcesz ich farbować, możesz sięgnąć po szampony z fioletowym pigmentem, które działają jak płukanka. Nadają one pasmom piękny platynowy odcień.
 
Panie po pięćdziesiątce popełniają często dwa błędy – są przywiązane do jednej fryzury lub wracają do uczesania z młodości. W efekcie dodają sobie lat. By odświeżyć wygląd warto obciąć włosy do linii brody. Za długie pasma są ciężkie, a to sprzyja wypadaniu. Najlepiej wygląda dość krótka fryzurka z pazurkami. Zachodzące na twarz kosmyki modelują jej owal i przykrywają wiotkie policzki. By zamaskować podwójny podbródek, można poprosić fryzjera o skrócenie tyłu i pozostawienie dłuższych pasm przy twarzy. Mile widziane są delikatne fale, bo zmiękczają wyostrzające się z wiekiem rysy. Objętości doda fryzurze specjalny spray do cienkich włosów. Po nałożeniu kosmetyku nawijamy cienkie pasma na szczotkę raz w jedną, raz w drugą stronę i suszymy. Na koniec używamy lekkiego lakieru.
 
zródło : iWomen, Agnieszka Obstawska (fryzjer,charakteryzator)

środa, 16 listopada 2011

Wpływ stresu na skórę

Zdrowie i Uroda



Jesień to okres, gdy dni są krótsze, a pogoda gorsza. Deszcz czy szybciej zapadający zmrok mogą negatywnie wpływać na samopoczucie i powodować stres. Dotyczy to  także skóry, która może ucierpieć na skutek stresu… oksydacyjnego. Na uwidocznienie się problemów z cerą mają wpływ nie tylko temperatura i wysuszające powietrze ogrzewanie, ale również niewłaściwa dieta czy niezdrowy styl życia. By uniknąć pogorszenia się kondycji skóry twarzy, warto poznać mechanizmy, które zapewnią jej zdrowy wygląd, a także, wynikające z tego, dobre samopoczucie.
Kortyzol. Pod tą tajemniczą nazwą kryje się sprawca sporej części problemów związanych ze skórą. Stężenie substancji rośnie w momencie, gdy organizm jest narażony na permanentny stres. Jest on nie tylko powodem nienajlepszego samopoczucia i złego nastroju. Stres powoduje także diametralną zmianę mechanizmów, które odpowiadają za utrzymywanie cery w dobrej kondycji. Podejmując walkę z tym problemem, należy mieć na uwadze, że będzie to długotrwała i wymagająca systematyczności batalia.

Anatomia stresu

Wszystkie problemy mają swój początek już w najgłębszych strukturach skóry. Jej starzenie się ma miejsce m.in. za sprawą stresu oksydacyjnego. Powstaje on na skutek zmniejszenia samoistnej ochrony organizmu przed wolnymi rodnikami, które to zjawisko, wraz z upływem lat, jest procesem naturalnym, zwłaszcza jeżeli ciało jest dodatkowo narażone na działanie szkodliwych substancji, których źródłem mogą być, na przykład, papierosy czy nadmierna ilość alkoholu. W efekcie niezdrowego trybu życia wytwarzana ilość energii i reprodukcja komórek ulegają zmniejszeniu. Zjawisko stresu oksydacyjnego występuje wtedy, gdy zaburzona zostaje naturalna równowaga i rośnie liczba wolnych rodników, czyli nienasyconych molekuł, które powstają na skutek nieprawidłowego łączenia się tlenu z wodorem i prowadzą do utraty elektronów. Stres sprawia, że komórki nie mają wystarczającej ilości energii do samoczynnej regeneracji i wytwarzania własnych mechanizmów obronnych, potrzebują wsparcia czynników zewnętrznych do rewitalizacji membrany.

Zewnętrzne objawy

Na początku, pod wpływem stresu, cera zaczyna tracić witalność i energię. Pojawienie się drobnych zmarszczek i nadmierna suchość, to sygnały alarmowe, których nie należy ignorować. Przebarwienia i niejednolity kolor skóry powinny skłonić do natychmiastowej interwencji. Wszystkie te objawy widoczne są najczęściej po 30. roku życia, ale warto mieć na uwadze, że proces starzenia się skóry zaczyna się już u dwudziestoparolatków. Wtedy właśnie organizm ludzki zaczyna zwalniać. W konsekwencji nie jest już na tyle wydolny, aby poradzić sobie z szybką odbudową kolagenu i regeneracją zniszczonych komórek skóry oraz zapewnić jej prawidłowe nawilżenie. Bardzo ważnym elementem w procesie przywracania skórze wcześniejszego blasku jest możliwie jak najszybsza reakcja. Pozwala ona na prawidłowe i, co najważniejsze, przynoszące efekty działanie.

Skuteczne zapobieganie

Pomoc komórkom przynoszą antyoksydanty, które, dostarczając elektronów, chronią ich osłabione cząsteczki. Warto rozwijać prawidłowe nawyki żywieniowe oraz pomyśleć o rozwijaniu korzystnych przyzwyczajeń, takich jak regulująca pracę układu krwionośnego aktywność fizyczna. Dostarcza ona komórkom skóry tlen, a ten z kolei stymuluje procesy regeneracyjne. Wszelkiego rodzaju ćwiczenia, wymagające pracy mięśni, prowadzą do usuwania toksyn z organizmu oraz wyrównywania poziomu ciśnienia krwi. Warto jednak pamiętać, aby po wysiłku fizycznym odpowiednio oczyścić skórę, np. korzystając z sauny. – Niestety na najważniejszy czynnik, odpowiadający za kondycję skóry, czyli uwarunkowania biologiczne i kod genetyczny, nie mamy wpływu. W walce z efektami szkodliwej działalności wolnych rodników musimy posiłkować się zatem wszelkimi formami aktywności, które wspierają działanie systemu immunologicznego, np. uprawianiem sportu, właściwym odżywianiem czy dostarczaniem organizmowi odpowiedniej dawki witamin oraz wody. Ważnym uzupełnieniem mogą być odpowiednio dobrane dermokosmetyki – mówi Małgorzata Bryszak z Beauty Cosmetics. Intensywna kuracja z wykorzystaniem produktów bogatych w witaminę C i E, kwas ferulowy, retinol (witaminę A w czystej postaci) oraz koenzym Q10, stopniowo odbudowuje  zniszczone komórki i przywraca skórze witalność.

Kuracja na co dzień

Za wygląd cery odpowiedzialny jest również pokrywający ją płaszcz hydrolipidowy. Jego zadanie, to ochrona skóry przed szkodliwym działaniem bakteryjnym i grzybiczym. – Aby nie uszkodzić tej warstwy, warto w codziennej pielęgnacji postawić na produkty bogate w łagodne substancje myjące, takie jak np. empigen. Ten składnik, zawarty np. w niektórych żelach pod prysznic, wspomaga działanie naturalnej flory bakteryjnej skóry i tym samym pozwala lepiej wykorzystać wartości ochronne „płaszcza” – dodaje Małgorzata Bryszak. Za sprawą zbyt szybkiego i stresującego tempa życia w organizmie zaczyna brakować mikroelementów, soli mineralnych oraz podstawowych witamin. W takim wypadku niezastąpione są kosmetyki bogate m.in. w witaminę E, które przywracają skórze naturalną równowagę. Nawet w domowym zaciszu można poddać się kuracji, która skutecznie zredukuje niedoskonałości cery.  

Najczęstsze błędy

Nierzadko, w walce z efektami stresującego trybu życia, który widocznie odbija się na kondycji skóry, popełniane są podstawowe błędy, dodatkowo nasilające powstawanie niedoskonałości.  Bardzo często do pielęgnacji skóry wykorzystywane są jednocześnie różne kosmetyki. Działanie zawartych w nich substancji może osłabić, zneutralizować, a w najgorszym wypadku wykluczyć ich pozytywny wpływ na naszą skórę. Warto więc postawić na jedną linię pielęgnacyjną, ponieważ jej składowe wzajemnie się wspierają i uzupełniają swoje działanie. – Częstym błędem jest również stosowanie niewłaściwych preparatów, których struktura nie odpowiada danemu rodzajowi cery, co sprawia, że zmaganie się z jej problemami jest nie tylko nieskuteczne, ale może także nieść za sobą negatywne konsekwencje – mówi ekspert z Beauty Cosmetics. Należy też pamiętać, że zintensyfikowanie działań nie zawsze przynosi lepsze skutki. Nierzadko z zabiegów korzysta się z bardzo dużym natężeniem, a to może negatywnie wpływać na skórę. Tak dzieje się np. w przypadku zbyt częstego stosowania peelingu, którego zadaniem jest złuszczenie naskórka. Może to prowadzić do przesuszania i pojawienia się zmarszczek. 
Wpływ długotrwałego stresu na człowieka może mieć bardzo różnorodne, negatywne konsekwencje: złe samopoczucie, ponury nastrój i widoczny brak energii. Konsekwencje ponosi też nierzadko skóra, zwłaszcza rąk i twarzy. Jednakże wczesne rozpoczęcie działań może zapobiegać zmianom. Dzięki osiągnięciom nowoczesnej kosmetologii jest to o tyle łatwiejsze,  że nie musi sprowadzać się do wizyty u dermatologa czy kosmetyczki. Walkę o zachowanie zdrowego wyglądu skóry można bowiem rozpocząć już w domu. Zastosowanie odpowiedniej kuracji dermokosmetycznej, odpowiednia ilość ruchu i właściwa dieta, mogą zaowocować widoczną poprawą stanu cery już po kilu tygodniach.

zródło:kosmetyka profesjonalna

niedziela, 13 listopada 2011

Co choroba mówi Tobie

Zdrowie i Uroda
 
  
Wcześniej czy później każdy człowiek zadaje sobie pytanie o sens swojej egzystencji - zaczyna szukać możliwości lepszego zrozumienia życia i samego siebie. Życie daje nam jednak wspaniałego posłańca, gotowego do tego, aby wszystko nam pokazać wyjaśnić, a którego najczęściej nie widzimy, ponieważ stoi tak blisko ... Jest nim nasze ciało.
Nasze ciało, ten wspaniały posłaniec życia, nie tylko wskazuje dokładnie, które postępowanie jest szkodliwe dla zdrowia, lecz również daje nam dokładną radę, jak powrócić do harmonii z życiem i samym sobą. Ciało nieustannie wysyła nam wiadomości, nie tylko poprzez symptomy chorobowe, lecz także poprzez wygląd naszej twarzy, mimikę, gestykulację, sposób chodzenia. Chorobę możemy zatem wyczytać nie tylko z twarzy, lecz również z obserwacji charakteru. Ciało umożliwia nam zobaczenie tego, co niewidzialne - po to, byśmy to poznali i mogli podjąć właściwe kroki zaradcze. Jeśli nie dostrzeżemy lub zignorujemy pierwsze symptomy, wówczas ciało wysyła inny sygnał ostrzegawczy - ból, który ma za zadanie zwrócić naszą uwagę na istotne dla nas przesłanie.
Zatem nasz wspaniały posłaniec życia, zwany ciałem, przemawia do nas nieustannie. Musimy tylko nauczyć się rozumieć jego mowę, słuchać jego rad - gdy tak się stanie, będziemy w harmonii z życiem, zaczniemy żyć w zgodzie ze stworzeniem.
Ludzki duch sprawia, iż dokonujemy rzeczy naprawdę wielkiego formatu - zdobywamy najwyższe szczyty gór i badamy niezmierzone głębie oceanów. Wysyłamy rakiety na Księżyc i tworzymy komputery, które potrafią "myśleć" bezbłędnie i tysiąckroć szybciej niż my sami, ich twórcy. A jednak, mimo iż panujemy nad tym, co największe, i tym, co najmniejsze, nie potrafimy wciąż władać tym, co jest nam najbliższe - naszym własnym ciałem. Tworzymy bomby atomowe, za pomocą których moglibyśmy wielokrotnie zniszczyć ten świat, a nie nauczyliśmy się jeszcze o niego dbać i nie opracowaliśmy technologii, które skutecznie i na szeroką skalę mogłyby zapobiegać dalszemu zanieczyszczaniu środowiska naturalnego.
Wciąż nie potrafimy troszczyć się o własne zdrowie, dbać o higienę duszy, umysłu i ciała. Pomimo wieloletniego dorobku naukowego nasze wyobrażenia o zjawiskach chorobowych można porównać do wierzeń w duchy ludów pierwotnych. Tyle, że "złe duchy" zastępują nam obecnie bakterie i wirusy, które - według naszych poglądów - atakują niczego nieświadomych i naturalnie całkiem niewinnych ludzi.
Absolutnie nie chcę przy tym umniejszać roli i dorobku współczesnej medycyny. Wręcz przeciwnie, powinniśmy ją cenić - szczególnie, że w ciągu ostatniego stulecia dokonano na tym polu wielu wybitnych osiągnięć. Pokonane zostały wielkie epidemie, które dotychczas zbierały pośród ludzi obfite żniwo. Prawie dla każdej choroby wynaleziono jedną lub kilka dróg leczenia. Można by wysunąć wniosek, iż współczesny człowiek powinien być właściwie tak zdrowy, jak nigdy dotąd. Nigdy wcześniej nie poświęcano bowiem ciału więcej uwagi, nie płacono tylu pieniędzy na utrzymanie zdrowia i poprawę jego stanu. Wydawałoby się, że w takich warunkach, jakie mamy dzisiaj, człowiek chory powinien być rzadkością. Wszyscy jednak wiemy, że, niestety, tak nie jest. W rzeczywistości nigdy dotąd ludzie nie byli jeszcze tak chorzy, jak w czasach współczesnych. Gdzie zatem tkwi przyczyna takiej rozbieżności?
Przede wszystkim w tym, iż do dzisiaj nie wiemy, czym właściwie jest choroba. Wprawdzie istniała ona tak długo, jak istnieje gatunek ludzki, towarzyszyła człowiekowi od samego początku, jednak większość z nas postrzegała i nadal postrzega chorobę jako cios od losu, kaprys natury lub po prostu przypadek, który trafia w jednego, a drugiego - równie przypadkiem - oszczędza. Przede wszystkim chorobę traktujemy jako zakłócenie, wybicie z codziennego rytmu, swoistą przeszkodę na drodze, którą powinno się usunąć tak szybko, jak to tylko możliwe, aby znów móc żyć dokładnie tak samo jak dotychczas.
To, co potocznie nazywamy chorobą, właściwie nią nie jest - jest natomiast symptomem, jej cielesnym wyrazem. Choroba sama w sobie jest raczej dysharmonią w stanie świadomości człowieka, znakiem jego odejścia od naturalnego porządku. Choroba jest zaburzeniem harmonii w całym człowieku, a nie tylko w sferze jego ciała. Jest też naturalnie wezwaniem do porzucenia dotychczasowej drogi i świadomego powrócenia do stanu harmonii. Każda dolegliwość jest skierowanym do nas apelem, wyzwaniem, któremu można sprostać poprzez zmianę sposobu myślenia oraz poszerzenie swojej świadomości.

GŁĘBSZY SENS CHOROBY
Głębszy sens choroby polega na uświadomieniu człowiekowi tego, co jest niezbędne dla jego powrotu do zdrowia, czyli harmonii. Choroba domaga się, aby wsłuchać się w siebie, w głos swojego prawdziwego ?ja? i zmienić swój sposób postępowania, zanim będzie za późno. Prawdziwe leczenie nie ma na celu usunięcia symptomów przy jednoczesnym pozostawieniu ich przyczyny, lecz polega na świadomym rozpoznaniu sfery zakłóceń harmonii w organizmie i przywróceniu jej do stanu pierwotnego. Do tego nie wystarczy oczywiście tabletka, seria zastrzyków ani nawet środki leczenia naturalnego. Wręcz przeciwnie ? uzdrowienie zależy od tego, czy zrozumiemy, co chce nam przekazać nasza choroba, oraz oczywiście od tego, czy posłuchamy tego przesłania. Powrót do harmonii (zdrowia) jest uwarunkowany uporządkowaniem naszych myśli, uczuć, mowy i czynów. Mimo iż wydaje się to trudne i męczące, jest jedyną drogą do prawdziwego uzdrowienia, obejmującego trzy sfery człowieka - ciało, umysł i duszę.
CHOROBA NASZYM PRZYJACIELEM I POMOCNIKIEM
Choroba nie jest naszym wrogiem. Wręcz przeciwnie ? może stać się przyjacielem i pomocnikiem. Poprzez chorobę nasz organizm wskazuje nam, że obraliśmy niewłaściwy kierunek, postępujemy w sposób, który nie służy naszemu zdrowiu i życiu, oraz ostrzega, że powinniśmy jak najszybciej zejść z drogi, na której się znajdujemy. Za pośrednictwem symptomów choroba pokazuje nam także sfery organizmu o zakłóconej energii oraz to, co powinniśmy uczynić, aby odzyskać zdrowie - zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Musimy tylko nauczyć się właściwej interpretacji języka, w jakim przemawiają do nas symptomy chorobowe.
Mowa symptomów jest prosta i podlega powtarzającym się prawidłowościom. Gdy tylko ją zrozumiemy, pojawi się przed nami alternatywa: albo wykorzystamy przedstawione nam niezbędne kroki do prawdziwego uzdrowienia, albo los doświadczy nas w jeszcze boleśniejszy sposób. Jeśli będziemy gotowi, aby poddać się nauce płynącej z naszego odkrycia, nie będziemy już więcej potrzebować choroby, ponieważ odnajdziemy samych siebie.
Odkryjemy również, że leczenie człowieka nie oznacza przywracania go do poprzedniego stanu - gdyby tego właśnie chciał nasz organizm, nie wysyłałby symptomów chorobowych. Leczenie oznacza raczej poszerzanie stanu świadomości chorego oraz znajdowanie dla niego nowej drogi, która byłaby w stanie harmonii z jego zdrowiem i życiem. Choroba spełni swoje zadanie dopiero wtedy, gdy zostaną wprowadzone zmiany, o które dopomina się organizm. Gdy tak się stanie, symptomy przestaną być potrzebne.

CHOROBY PSYCHOSOMATYCZNE
W 1818 roku niemiecki lekarz Heinroth ogłosił pogląd, iż choroby cielesne mogą mieć przyczyny natury psychicznej ? swojej teorii nadał nazwę "psychosomatyka". Został wtedy wyśmiany przez kolegów nie tyle ze względu na banalność swojego stwierdzenia, lecz wysunięcie tak niedorzecznego pomysłu, iż w medycynie może w ogóle istnieć coś takiego jak związek pomiędzy duszą a ciałem.
Problemy z odkrywaniem rzeczywistości ukrytej pod pozorami nie są niczym nowym. Już Sokrates głosił przed około 2400 laty: "Nie istnieje taka choroba ciała, która byłaby oddzielona od duszy". Platon, najbardziej znany uczeń Sokratesa, również skarżył się tymi słowami: "Największym błędem w postępowaniu z chorobami jest to, że istnieją osobne lekarstwa dla ciała i osobne lekarstwa dla duszy, gdy tymczasem obydwie te sfery nie powinny być od siebie oddzielane". Dusza i ciało postrzegane są jako dwie odmienne płaszczyzny - dziej się tak, odkąd nie ma pośród nas lekarzy-kapłanów, którzy byliby w stanie całościowo leczyć człowieka, lub choćby dobrych lekarzy domowych, którzy znaliby dokładnie swoich pacjentów i ich dolegliwości duchowe. Zamiast tego mamy różnych specjalistów do każdej części składowej ciała i w rezultacie - różne efekty składowe.
Gdy natomiast jesteśmy skłonni uwierzyć, iż psychosomatyka istnieje naprawdę, wówczas szukamy dowodów naukowych. Czyż dostatecznym dowodem nie jest to, że czerwienimy się, gdy czujemy się zakłopotani, i płaczemy, gdy jesteśmy smutni" Wiwatujemy i klaszczemy z nadmiaru emocji bledniemy ze strachu" Albo czujemy "serce w gardle" i ?włosy stają nam dęba? ze strachu" To, co przeżywa nasza dusza, znajduje zawsze odzwierciedlenie w reakcjach ciała. Emocje, które poruszają duszę, poruszają również ciało - to oddziaływanie może być zarówno pozytywne, jak i negatywne, może uczynić nas chorymi, cierpiącymi, zdrowymi lub szczęśliwymi.
Pomimo tego wielu ludzi wciąż neguje istnienie psychosomatyki. Przykładem niech będzie lekarz, który na jednym z kongresów medycznych powiedział do swojego kolegi po fachu: "Zawsze gdy słucham o psychosomatyce, wszystko przewraca mi się w żołądku". Oto typowy przypadek psychosomatyczny, w dodatku zaprzeczający samemu sobie!

WARUNKI ŻYCIA ODZWIERCIEDLENIEM WNĘTRZA CZŁOWIEKA
Warunki życia są odzwierciedleniem twojego prawdziwego "ja" i dlatego możesz je zmienić tylko wtedy, gdy zmienisz sam siebie. Nie na darmo mówi się: "Kto nieustannie nie dosłyszy tego, co słyszalne, i przeocza to, co widzialne, ten nie powinien się dziwić, że któregoś dnia straci umiejętność i słyszenia, i widzenia". I jeszcze: "Kto nie potrafi pracować nad sobą, nad tym zacznie pracować los".
Pragnienie naszej duszy i naszego ego są względem siebie sprzeczne. Ego chce wygody, zaś dusza - rozwoju. Sam decydujesz, których podszeptów słuchasz. Jeśli zagłuszasz mowę swojego prawdziwego "ja", nie urzeczywistniasz swojej "wewnętrznej woli", zdradzasz samego siebie, swojego "wewnętrznego mistrza". Twoje prawdziwe "ja" musi wtedy wysłać ci ostrzegawcze przesłanie i posługuje się do tego "mową symptomów".
Każda choroba może powstać tylko wtedy, gdy pomiędzy "centralą instrukcji" w mózgu a połączonym z nim organem lub częścią ciała dochodzi do zakłóceń informacyjnych lub w najgorszym wypadku do przerwania transmisji informacji. Trzeba nam wiedzieć, że każdy organ i część ciała pozostają w bezpośrednim związku z określonymi sferami mózgu i otrzymują stamtąd informacje. Ta sfera mózgu jest także odpowiedzialna za przetwarzanie i rozwiązywanie konkretnych problemów i konfliktów. Kiedy zatem określona część mózgu nieustannie boryka się z "konfliktami", nie potrafi dłużej optymalnie kierować podporządkowanymi sobie częściami ciała oraz organami. Błędna lub brakująca informacja prowadzi natomiast do zniszczenia danego organu lub części ciała. Pojawia się choroba.
Dopiero kiedy dojdzie do usunięcia "konfliktu" i znikną blokady utrudniające swobodny przepływ informacji, ciało zacznie regulować się samo, a symptomy ustąpią. Może jednak zdarzyć się tak, że w wyniku "przerwania transmisji informacji" w organizmie dojdzie do nieodwracalnych zmian. Jeśli "konflikt" zostanie pomimo tego nierozwiązany, w odpowiedniej sferze mózgu powstanie "zesztywniały obraz", który dzień i noc będzie zajmował myśli chorego. "Przekaz informacji" znajdzie się wówczas w stanie trwałej i całkowitej "nieruchomości" - mówimy wtedy, że choroba weszła w stan chroniczny (czyli przewlekły), czego oznaką jest to, że ciało daje nieustanny sygnał istnienia zakłóceń i boleśnie wzywa do ich usunięcia.

WŁAŚCIWE ODŻYWIANIE
Jeśli jesteś gotów do udzielenia pomocy swojemu ciału, nagrodą będzie życie w zdrowiu i dobrej formie. Najbardziej podstawowym krokiem jest przejście na właściwą dietę.
Wyróżniamy tutaj trzy sfery. Jeśli poważnie myślimy o optymalnym doborze sposobu odżywiania, powinniśmy je wszystkie uwzględnić i zoptymalizować.
1. Właściwe odżywianie fizyczne: oznacza to, że nie powinniśmy jeść rzeczy niewłaściwych, w złym czasie i w złym stanie świadomości, ponieważ "danie, które jemy, może zjeść nas samych!".
2. Właściwe odżywianie psychiczne: nigdy więcej gniewu, nerwów, stresów, ranienia siebie nawzajem, tłumienia lęku i poczucia winy - idziemy przez życie pogodni i spokojni!
3. Właściwe odżywianie umysłowe: pozytywne myślenie, mówienie i działanie. Pamiętaj, że dostaniesz od życia dokładnie to, na co ukierunkujesz swoją świadomość. Równie ważne jest właściwe słuchanie, czytanie i patrzenie. Jednym słowem: gdy żyjesz w stanie "prawdziwej świadomości", jesteś zdrowy.

Dzięki takiej postawie wybitnie wzmacniasz swój "duchowo-umysłowy system immunologiczny", co jest kluczem do zachowania zdrowia - jesteś dziś tym, o czym myślałeś wczoraj, a jutro będziesz tym, o czym myślisz dzisiaj. Potrzebujesz tylko duchowego odnowienia poprzez "dyscyplinę myśli".
ZDROWIE OZNACZA HARMONIĘ
Co dokładniej kryje się pod słowem "zdrowie"? Być zdrowym to znaczy być scalonym i w pełni sobą - takim, jaki jesteś Tutaj i Teraz. Zdrowie oznacza również, że nie wypierasz się i nie wstydzisz samego siebie, nie kryjesz się, lecz całkowicie na sobie polegasz. Jednocześnie dokładnie obserwujesz, czy rzeczywiście żyjesz według swoich własnych zasad, czy też może według wzorów, programów i ról, jakie narzucają ci inni. Dopiero gdy rozpoznasz problem, będziesz w stanie go rozwiązać.
Kolejnym ważnym założeniem zdrowia cielesnego i duchowego jest życie w harmonii ze sobą i swoim życiem. Kto nie polega na samym sobie, ten nie żyje w prawdzie i rzeczywistości, nie żyje w harmonii - żyje dysharmonijnie.
Być zdrowym oznacza również bycie prawdziwym i dojrzałym. Kto popełnia oszustwo na samym sobie i żyje w zakłamaniu, ten daleki jest od harmonii. Zdrowym i uleczonym możesz być tylko wtedy, gdy nie będzie w tobie żadnej niepewności, żadnej niedojrzałości, żadnego kłamstwa i - co najistotniejsze - żadnego "nie"!
"Nie" oznacza bowiem, że stoisz na przekór swojej rzeczywistości, działasz przeciwko samemu sobie i przez to uniemożliwiasz swobodny przepływ życia. "Nie" jest często wyzwalaczem chorób, ponieważ jest przeciwieństwem postawy na "tak" wobec samego siebie.
Zatem ten, kto jest prawdziwy, żyje w harmonii i w rzeczywistości swojego teraźniejszego prawdziwego "ja", ten pozostaje w harmonii ze sobą i swoim życiem i dlatego jest zdrowy!

PODSUMUJMY
Ciało nie może rozchorować się samo z siebie, ponieważ jest tylko projekcją naszej świadomości. Jest niczym ekran, który potrzebuje rzutnika, aby mogły pojawić się na nim obrazy.
Myśli tworzą film i świadomość decyduje, który film jest wyświetlany w danym momencie. Dlatego nie ma sensu wycinanie dziur w ekranie, jeśli nie podoba nam się aktualny film (operacje) lub też ponowne malowanie go na biało (leczenie symptomów).
Kiedy żyjemy w prawdziwym stanie samoświadomości, ciało nie może zachorować, ponieważ na ekranie pojawiają się tylko zdrowe, doskonałe obrazy. Ciało sygnalizuje poprzez chorobę: "Nie jesteś tym, kim jesteś w rzeczywistości" oraz: "Przede wszystkim brakuje ci miłości do samego siebie, do swojego prawdziwego "ja"?.
Choroba może stać się przyjacielem i pomocnikiem, który wskaże drogę powrotu do naszego prawdziwego "ja" i życia w stanie pełnej świadomości samego siebie.
Dlatego najgorszą chorobą byłby brak choroby, ponieważ symptomy przekazują człowiekowi informację na temat tego, że zboczył ze swojej drogi. Gdyby nie było choroby, nie byłaby możliwa korekta, nie mielibyśmy drugiej szansy.
Powinniśmy zatem być wdzięczni za przesłanie naszego ciała, traktować je jako możliwość natychmiastowego powrotu na właściwą drogę i coraz bardziej stawać się tym, kim rzeczywiście jesteśmy - doskonałą świadomością.


 zródło :
Kurt Tepperwein
"Co choroba mówi o tobie" (fragmenty)

wtorek, 8 listopada 2011

Jesienno-zimowa pielęgnacja skóry

Zdrowie i Uroda



Nawet najmniejsze przemrożenie trwale uszkadza warstwę rogową naskórka. Gdy tylko słupek rtęci spada poniżej zera, czas przestawić się na zimową pielęgnację. Do zimy jeszcze ponad miesiąc, ale pierwsze jesienne przymrozki już za nami. Skóra nie lubi ujemnej temperatury.
Zimno swędzi
Już w listopadzie do gabinetów dermatologicznych zgłaszają się pierwsi pacjenci, którzy narzekają na swędzenie skóry łydek, podudzi, łokci. To miejsca, w których występuje niewiele gruczołów łojowych. Dermatolodzy przypominają o smarowaniu skóry dobrej jakości balsamami natłuszczającymi z dodatkiem wazeliny czy gliceryny.
Z czerwonym nosem
Najbardziej narażone na działanie wiatru i mrozu są dłonie i twarz. Od niskiej temperatury czerwienieje nos, a policzki pokrywają się różowymi wykwitami. W zależności od rodzaju cery twarz trzeba zabezpieczać kremami nawilżającymi lub półtłustymi. Uwaga na kremy w formie żeli - mają wodną konsystencję, która nie sprawdza się na mrozie. Osoby o szczególnie wrażliwej skórze powinny stosować zimą tylko specjalne kremy zimowe. Są one wyjątkowo tłuste, niektóre pozostawiają na twarzy film i nie nadają się pod makijaż, za to chronią przed odmrożeniami. A nawet najmniejsze odmrożenie może pozostawić trwałe ślady. W wyniku przemrożenia następuje gwałtowny skurcz naczyń krwionośnych. Skóra staje się obrzęknięta, sinawa, na przemian blednie i czerwieni się. Raz odmrożone ręce czy nos zawsze będą bezbronne wobec niskich temperatur.
Naczynka nie pękajcie
Niska temperatura nie oznacza, że na najbliższe pół roku można odstawić na półkę krem z chroniącymi przed promieniowaniem UV filtrami. Słońce świeci przez cały rok, nawet przy zachmurzonym niebie. Warto też zadbać o naczynka krwionośne, które przy raptownych zmianach temperatury mają skłonność do pękania. Pękające naczynka to problem wrażliwej i naczynkowej skóry, dla której mróz i raptowne skoki temperatury nie są dobre. Naczynka muszą wtedy bardziej pracować, częściej kurczyć się i rozszerzać.
Ochronny makijaż
Na posmarowaną kremem twarz warto jest nałożyć podkład, który stanowi dodatkową barierę zabezpieczającą skórę przed zimnem, a usta posmarować ochronną pomadką zawierającą glicerynę. Lepiej za to wystrzegać się szminek o przedłużonej trwałości, które są ubogie w składniki natłuszczające. Ich nadużywanie w okresie jesienno-zimowym może spowodować wysuszenie ust.
źródo: gazeta.pl

czwartek, 27 października 2011

Czym jest aromaterapia?

Zdrowie i Uroda Zapachy towarzyszą nam od narodzin do śmierci. Są elementem wspomnień i skojarzeń. Każdy ma ulubione aromaty, przywołujące na myśl dom, czy kwitnącą łąkę. Czym jednak jest zapach? To cząsteczki olejków eterycznych produkowanych głównie przez rośliny. Wykorzystanie ich właściwości w leczeniu wielu schorzeń nazwano aromaterapią. Zapachy oddziałują bowiem na nasz stan psychiczny. Wyciszają i relaksują, bądź pobudzają i poprawiają koncentrację.Stworzenie przyjaznej atmosfery aromatem to jednak dopiero początek. Oparta na tradycji sztuka aromaterapii sięga do oddziaływania olejków na fizjologię człowieka, dowodząc ich dobroczynnego wpływu na zdrowie. Aromaterapia wykorzystuje zapach jako narzędzie terapeutyczne, pomagając organizmowi leczyć się i może być stosowana na kilka sposobów: Bezpośrednia zewnętrzna aplikacja (zalecamy zachować ostrożność, zasięgnąć fachowej porady. Niektóre olejki eteryczne, stosowane na skórę nierozcieńczone, mogą być szkodliwe i niebezpieczne) Stosowanie wewnętrzne (zalecamy zasięgnąć porady lekarza lub specjalisty. Niektóre olejki mogą być szkodliwe w przypadku połknięcia) Stosowanie w żywności (patrz środki ostrożności powyżej) Stosowanie w masażu lub kąpieli. Stosowanie w dyfuzji (jako zapach do wnętrz) W wielu przypadkach działania lecznicze mogą być liczne i złożone. Na przykład olejek eteryczny z lawendy może być stosowany w leczeniu zakażeń skóry, co będzie miało bezpośrednie działanie farmakologiczne, niszcząc mikroorganizmy, a także wspomagając produkcję przeciwciał. Jednak jako, że zapach jest tak przyjemny, olejek ten będzie mieć również wpływ na centra emocjonalne mózgu. W zależności od indywidualnych różnic, mózg może z kolei pobudzać aktywność immunologiczną przyczyniając się do ogólnego działania leczniczego i uzdrawiającego olejków eterycznych. Stosując olejki eteryczne w aromaterapii, należy rozważyć, czy ich wpływ na osiągane efekty ma podłoże psychologiczne, fizjologiczne, czy też jest kombinacją obydwu. Niektóre olejki eteryczne mogą mieć znaczący wpływ na mózg. Warunkuje to w jaki sposób system zapachowy (nerwy, które kontrolują nasze powonienie) postrzega zapach. Niektórzy badacze sugerują, że kobiety, które mieszkają lub pracują blisko siebie mają tendencję do synchronizacji cykli menstruacyjnych ze względu na śladowe ilości feromonów, nieświadomie rejestrowanych przez system węchowy, który z kolei inicjuje procesy fizjologiczne w organizmie. Przeprowadzono także badania zmian fal mózgowych w trakcie snu, spowodowane zastosowaniem różnych zapachów. Pokazuje to potencjał aromaterapii w pomocy ludziom, którzy doznali uszkodzeń mózgu, utraty pamięci, odblokowując wcześniejsze doświadczenia lub ponownie tworząc te, które zostały utracone. Wewnętrzne zastosowanie olejków eterycznych Większość czystych olejków eterycznych może być stosowana jako środki aromatyzujące do żywności. Dlatego też stosowane w odpowiedniej ilości, dodawane do naszego jedzenia i picia, lub stosowane doustnie jako lek, nie powinny powodować problemów. Większość olejków eterycznych stosowanych wewnętrznie jest usuwanych przez płuca i nerki, w rezultacie mogą one być bardzo przydatne jako katalizatory płuc i dróg oddechowych. Jednakże, przedostając się wraz z krwią do wątroby mogą zostać poddane chemicznej zmianie, a ostatecznie prowadzić do uszkodzenia tego organu. Szczególne problemy mogą wystąpić, jeśli olejki eteryczne nie są w 100% czyste, ani ekologiczne – często skażone są rakotwórczymi rozpuszczalnikami. Olejki eteryczne można stosować wewnętrznie, jedynie będąc pewnym ich czystości i pochodzenia. Aromaterapia i masaże Powszechnie wiadomo, że masaż korzystnie wpływa na organizm. Masaże mogą zmienić nasz poziom endorfin i hormonów. Mogą zmniejszać napięcie mięśni, poprawiać krążenie i zmniejszać przyrost tkanki tłuszczowej. Przepływ energii podobny jest do tego w akupunkturze. W połączeniu z podstawowymi olejkami eterycznymi, efekty mogą być jeszcze lepsze. Olejki eteryczne zwiększają ciepło w zewnętrznych warstwach skóry, co jest nieocenione w leczeniu chorób stawów, sztywności mięśni i złego krążenia, a także posiadają potężny wpływ na mózg, jak wspomniano powyżej . Istnieje coraz więcej badań, które wskazują, że znaczne ilości olejków eterycznych rozproszonych w powietrzu są wchłaniane do krwi za pośrednictwem układu oddechowego. Przyczynia się to do bezpośredniego działania farmakologicznego, poprzez absorpcję aromatycznych substancji chemicznych przez drogi oddechowe (które mogą mieć silne działanie przeciwzapalne i antybakteryjne), w połączeniu z reakcją emocjonalną w mózgu wywołaną za pośrednictwem systemu węchowego. Inne zastosowania aromaterapii Walory estetyczne a stosowanie olejków eterycznych w zabiegach kosmetycznych. Aromaterapia ma korzystny wpływ na różne typy skóry. Działanie holistyczne to połączenie właściwości aromaterapeutycznych psychologicznych i medycznych, biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, które przyczyniają się do złego stanu zdrowia lub dysharmonii. Ma ono na celu zwalczyć przyczynę choroby lub zaburzenia równowagi organizmu, jak również leczyć objawy. Terapeutycznym działaniem olejków eterycznych jest ich zdolność do równoważenia i regulowania funkcji organizmu, pomagając samoistnie uzdrowić ciało. Aromaterapia lecznicza to więcej niż tylko leczenie objawów. Olejki eteryczne mogą być stosowane ze względu na swoje fizyczne działanie (np. antybakteryjne), lecz dzięki ich wspaniałemu zapachowi, mogą także mieć pośredni wpływ na układ immunologiczny, poprawiając poczucie własnej wartości i działając uspokajająco. Duchowe / Psychologiczne działanie aromaterapii odnosi się do stosowania olejków eterycznych w celu skorygowania braku równowagi emocjonalnej. Dyfuzja olejków eterycznych Dyfuzję olejków eterycznych można przeprowadzać na wiele sposobów - za pomocą kominków, spray’i i dyfuzorów elektrycznych w zależności od pożądanego efektu . Jeśli cierpisz na astmę lub masz ciężką alergię powinieneś skonsultować się z lekarzem przed użyciem dyfuzora. W zależności od olejków eterycznych używanych w dyfuzorach, można stworzyć relaksującą atmosferę. Zasadą dobrej dyfuzji jest stosowanie dyfuzora około godziny dziennie, w podziale na 4 x 15 minut co kilka godzin, co zapewnia, że jakość powietrza i tworzonej atmosfery pozostają jednakowe.
http://www.florame.com.pl/ http://aloe.aromagroup.pl

Kremowa kuracja antystresowa

Zdrowie i Uroda
Zmęczenie, pośpiech, brak snu, stres – to wszystko odbija się nie tylko na twojej psychice, ale i twarzy. Rysy stają się ostrzejsze, zmarszczki wyraźniejsze, a skóra traci blask. Czy krem może jej pomóc? W brew potocznym sądom, stres nie jest „chorobą XXI wieku”. Psychoterapeuta Aleksander Perski, autor książki „Stres kobiecy” przyznaje, że stres istniał już ponad sto lat temu. „Nazywano go wówczas neurastenią. Mówiono, że to choroba końca wieku. W 1902 roku dwóch profesorów z Sorbony opisało syndrom dotykający ludzi bardzo aktywnych i dużo pracujących” – wyjaśnia. Ówcześni lekarze takim osobom zapisywali dużo snu i zwiększenie aktywności fizycznej. Dzisiejsi specjaliści wiedzą, że sama gimnastyka problemu nie rozwiąże. „Regeneracja organizmu to kluczowa kwestia w walce ze stresem. Tyle, że chodzi o coś więcej niż wdechy i wydechy. Chodzi o normalny, regularny rytm życia dobowego. W XIV wieku w klasztorach benedyktyńskich dobę dzielono na trzy części: sen, działalność i duchowość. „To pokazuje, że w naszej kulturze od dawna wiedziano, że człowiek potrzebuje własnego czasu” – przypomina Aleksander Perski. Zmęczona, czyli starsza Kiedy jesteś zestresowana, twoja twarz od razu inaczej wygląda. Rysy stają się ostrzejsze, a cera traci zdrowy wygląd. Skóra szybciej zużywa wówczas podstawowe mikroelementy, sole mineralne i witaminy. Pod wpływem zmęczenia tkanka nerwowa uwalnia neuromediatory odpowiedzialne za wzrost wrażliwości. Wtedy zestresowana skóra sucha wysusza się jeszcze szybciej, w tłustej gruczoły łojowe stają się bardziej aktywne, a cera wrażliwa reaguje jeszcze silniej na czynniki zewnętrzne. Gdy więc widzisz w lustrze matową, szarą i słabo napiętą skórę, której brakuje blasku i która nagle zaczyna inaczej reagować na kosmetyki i czynniki zewnętrzne, ciemniejsze cienie są bardziej widoczne, a zmarszczki wydają się głębsze, czas na kurację antystresową. Dlaczego to takie ważne? Bo zestresowane kobiety starzeją się szybciej. Z badań wynika, że wyglądają na starsze o półtora roku, niż wskazuje ich metryka. 
 Na ratunek Jedno jest pewne – sam krem ci nie pomoże, nawet najlepszy. Nie zastąpi świeżego powietrza, snu i relaksu. Aby kuracja antystresowa była skuteczna, musisz wprowadzić w życie kilka zmian. Bardzo ważna jest aktywność fizyczna. Nawet półgodzinny spacer kilka razy w tygodniu poprawi kondycję organizmu, sprawi, że będziesz lepiej spać i wypoczywać, zaczniesz szybciej wydalać toksyny, a skóra będzie dotleniona. Jeśli przy tym zadbasz o dietę i zwiększysz ilość wypijanych płynów, efekty będą widoczne szybciej. By mieć ładną cerę, nie zapominaj też o produktach zawierających antyoksydanty, chroniące skórę przed wolnymi rodnikami i toksynami. To one niszczą włókna kolagenowo-elastynowe, przyczyniając się do utraty napięcia, sprężystości i jędrności. Pij więc dużo owocowych i ziołowych herbatek, naturalnych soków (np. z marchewki), wprowadź do jadłospisu więcej sezonowych warzyw i owoców, nie zapominaj o rybach, przyprawach, dobrym ciemnym pieczywie i ziarnach. Skórę możesz również odstresować w gabinecie pod ręką i okiem specjalisty. Kosmetyczka wspomoże cerę odpowiednimi preparatami i zafunduje jej masaż, a ten naprawdę może zdziałać cuda. Wystarczy raz spróbować, żeby zobaczyć w lustrze efekty – cera jest gładsza i wygląda młodziej. Podczas masażu zmienia się nawet mimika twarzy. Rozluźniasz się, skóra również. Krew szybciej krąży, otwierają się pory, a dobroczynne substancje z kosmetyków są lepiej wchłaniane, więc i efekt ich działania jest bardziej widoczny. Co drzemie w kremie? Czym jest kosmetyk „antystresowy”? Najprościej mówiąc to preparat, który w szybszy sposób doprowadza skórę do stanu równowagi za pomocą specjalnie dobranych składników aktywnych. W jego składzie znajdziesz zazwyczaj witaminę C i E oraz makroelementy. Ta pierwsza pobudza syntezę kolagenu, co wpływa na sprężystość i gładkość skóry, a ponadto rozjaśnia ją i odświeża, więc cera wygląda na bardziej wypoczętą. Makroelementy, czyli magnez, mangan, wapń czy cynk, są natomiast nieodzowne do prawidłowego funkcjonowania każdej komórki. Dzięki nim wzmagają się procesy metaboliczne, które dają efekt zdrowej, witalnej skóry i poprawia się mikrokrążenie. Im jest ono lepsze, tym lepsze dotlenienie i odżywienie tkanki skórnej, a w rezultacie świeższy i zdrowszy wygląd cery. Przy zakupie kosmetyku warto jednak kierować się marką firmy i poszukać „inteligentnego” kremu, który poradzi sobie z problemem. Niech stoi za nim odpowiednia technologia, a składniki aktywne dzięki specjalnym nośnikom docierają w głąb skóry. Czy to możliwe? Okazuje się, że teraz już tak! Anna Michałowska-Ziegler Eden Magazyn SPA www.spaeden.pl

Czy wiesz, że... - Mydło

Zdrowie i Uroda
Pierwsze na świecie mydło zostało wynalezione już w starożytności. Odkrycie przypisuje się Fenicjanom 600 lat p. n. e. Otrzymali oni grudkową masę mydła przez gotowanie koziego tłuszczu z ekstraktem popiołu drzewnego. Fenicjanie zajmowali się głównie handlem międzynarodowym, dlatego mydło, jak i inne wynalazki (np. pieniądze) szybko rozpowszechniły się na całym świecie. Ówczesne mydło produkowano z roślin wydzielających pianę z tłuszczów zwierzęcych i mydlnicy. Warto podkreślić, że substancje mydłopochodne znano już 2800 lat p.n.e. Według rzymskiej legendy mydło (z łaciny sapo) wzięło swą nazwę od góry Sapo na której odbywały się obrzędy sakralne, w których ofierze bogom składano tam zwierzęta. Kobiety piorące nad Tybrem zauważyły, że mieszanina stopionego łoju zwierzęcego, popiołu i gliny doskonale nadaje się do prania. Pierwsze „twarde” mydła zostały stworzone na Środkowym Wschodzie ok. 800 r. n.e.. Następnie Arabowie rozwinęli jego produkcję w basenie Morza Śródziemnego. Surowcami do jego tworzenia były: woda, substancje tłuszczowe zwierzęce i roślinne oraz soda, a także sól morska i wapno. Starożytny wynalazek został rozpowszechniony w średniowieczu. Pierwsze mydlarnie powstały w Europie. Do słynnych pionierów w tej dziedzinie zalicza się mydlarzy marsylskich, weneckich, genueńskich. W XII w. Hiszpania, ze względu na bogactwo oliwy z oliwek jak i sody otrzymywanej z roślin morskich gatunku „soliród zielny” stała się głównym potentatem w tej dziedzinie. W Polsce pierwsze mydlarnie powstały dopiero w XIV w. Wyrabiano je z różnych materiałów tj. glinki, ługu, kwasu z kiszonej kapusty. Stosowano je głównie przy pielęgnacji skóry małych dzieci. Podczas Rewolucji Francuskiej Nicolas Leblanc rozpracował chemiczną strukturę tłuszczów. Opracowana przez niego metoda produkcji „sody sztucznej” lub „naturalnej” wpłynęła na szybki rozwój warsztatów mydlarskich. Tańsza metoda produkcji sprawiła iż w tym czasie pojawiły się odrębne gatunki mydła służące do mycia, prania i czyszczenia. Obecnie w mydło jest najpopularniejszych produktem do pielęgnacji ciała. Możemy je dostać pod wieloma postaciami i o różnych zapachach. Producenci stale uatrakcyjniają nutę zapachową, poszerzają paletę kolorów lub nadają kostkom ozdobny kształt, więc naprawdę jest w czym wybierać. Na podstawie: http://www.celtica.pl/mydlo.php

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Korzyści z picia aloesu

Co to jest probiotyk?

Sonya skin collection

Aloesowe mydełko z avocado

Aromatyczne spa w twoim domu