Czerwiec to miesiąc truskawek. Każdego roku z radością witamy
ich pojawienie się na rynku i obserwujemy jak tanieją z każdym kolejnym
dniem. Niestety, sezon na nie jest w naszym klimacie dość krótki i już w
drugiej połowie czerwca nasze rodzime truskawki znów zaczynają drożeć,
by po chwili zerkać na nas już tylko spod folii. Nie wszyscy o tym
wiemy, ale jedzenie już kilku tych owoców dziennie potrafi bardzo
korzystnie wpłynąć na nasz wygląd, samopoczucie, a nawet uśmiech.
Bólu, precz!
Bólu, precz!
Bolą
Cię mięśnie po treningu? Zjedz kubek truskawek i prześpij się z tym.
Według badaczy Uniwersytetu Stanu Michigan, truskawki są skuteczniejsze w
uśmierzaniu bólu niż aspiryna. Wszystko to zasługa antocyjanów,
wzmagających produkcję prostaglandyn (białek odpowiedzi na uszkodzenia).
Truskawki nie tylko są pyszne i eliminują zakwasy, ale też pozwalają
uniknąć ryzyka, jakie niesie ze sobą dla błony śluzowej żołądka używanie
aspiryny.
Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Stanu Arizona udowodniły, że truskawki wspomagają produkcję karnityny. Karnityna przyspiesza spalanie tłuszczu, nawet o 25 procent! Ponad to już jeden kubek tych owoców zapełnia nam 136% dziennej dawki witaminy C. Pomagają nam one nie tylko spalić tłuszcz, ale też usunąć toksyny z organizmu.
Bez plamy
Truskawki
poprawiają wygląd skóry przez zmniejszenie produkcji melaniny. To pomaga
zredukować lub nawet zlikwidować "plamy wątrobowe" już w ciągu
miesiąca! Jagody zawierają kwas elagowy, który - poza byciem bardzo
silnym przeciwutleniaczem - znacznie zmniejsza produkcję melaniny.
Dodatkowo, zawarty w owocach mangan przyspiesza produkcję nowych komórek
skóry, wspomagając blaknięcie znamion.
A zęby?
Niewiele osób wie
również, że truskawki są naturalnym wybielaczem zębów. Kwas jabłkowy w
nich zawarty, rozpuszcza plamy na powierzchni szkliwa. Ponad to,
wspomagając układ immunologiczny organizmu, zapobiegają próchnicy.
Truskawki,
jak każde owoce i warzywa, powinniśmy kupować na targowiskach.
Ekologiczne i hodowane lokalnie nie tylko lepiej smakują, ale też nie są
pokryte pestycydami i innymi chemikaliami, jakimi impregnuje się je w
dalekie podróże do supermarketów.
A na koniec - przepis na naturalną maseczkę truskawkową. Stworzyła ją Joanna Vargas, amerykańska kosmetyczka celebrytów. Zawartość witaminy C i kwasu salicylowego w truskawkach nawilża skórę i redukuje uszkodzenia spowodowane przez słońce. Kwas mlekowy zawarty w mleku delikatnie złuszcza naskórek, odblokowując przytkane kremami pory, podczas gdy soda zmiękcza naskórek, ułatwiając jego oczyszczenie.
Sezonowa maseczka truskawkowa:
pół szklanki zgniecionych truskawek
łyżka pełnego mleka (najlepiej ekologicznego)
łyżka maki ryżowej
łyżeczka sody oczyszczonej
sok z połowy limonki
Zmieszaj składniki. Nałóż na czystą skórę na 15 minut i spłucz.
Voila!
zródło:kosmetyka profesjonalna