Szukaj na tym blogu

wtorek, 24 maja 2011

Bezpieczne opalanie

Zdrowie i Uroda



Skuteczna ochrona podczas opalania? To proste! Dowiedz się więcej o tym jak bezpiecznie korzystać z kąpieli słonecznych.

Słońce
Jest niezastąpionym źródłem życia, zdrowia i energii, niezbędne dla naszego rozwoju. Pobudza syntezę witaminy D, potrzebnej do właściwego rozwoju i budowy kości. Opalenizna dodaje urody, a światło słoneczne poprawia nasze samopoczucie.
Słońce jest sprzymierzeńcem naszego zdrowia, jednak należy korzystać z niego umiejętnie. W przeciwnym przypadku możesz doprowadzić do szybkiego starzenie się skóry, alergii skóry (fotodermatozy), a w skrajnych przypadkach nawet do chorób nowotworowych.
Dobre kosmetyki do kąpieli słonecznej charakteryzują się:

Wysoką skutecznością ochrony przeciwsłonecznej dzięki zastosowanemu układowi odpowiednich filtrów fotostabilnych (zarówno organicznych jak i nieorganicznych )
Nowoczesną formułą wyrobów:

- kompleks ochronny DNA skóry;
- ekstrawodoodporność preparatów;
antyoksydanty chroniące skórę przed starzeniem


Jak się opalać?
Podczas kąpieli słonecznych przestrzegać kilku podstawowych zasad:

Unikaj opalania w godzinach największego nasłonecznienia między godziną jedenastą, a piętnastą;
Nie opalaj całego ciała;
Zawsze stosuj preparaty ochronne ze skutecznymi filtrami UVA i UVB;

Aby czuć się bezpiecznie na słońcu należy także:

Stosować preparaty ochronne do opalania odpowiednie do fototypu naszej skóry, czyli zespoły cech, które określają indywidualną wrażliwość na słońce;
Użyć preparatów ochronnych przynajmniej na 15–20 minut przed wyjściem na słońce;
Powtarzać nakładanie kosmetyków przeciwsłonecznych po każdej kąpieli, spoceniu się czy wysuszeniu ręcznikiem;


Jak wybrać skuteczny kosmetyk?
Przy wyborze odpowiedniego faktoru kosmetyku ochronnego kieruj się fototypem swojej skóry. Dodatkowo, uwzględnij także warunki w jakich będziesz się opalać:

czas jaki planujesz przebywać na słońcu;
położenie geograficzne miejsca, w którym będziesz się opalać;
wysokość nad poziomem morza (plaża czy góry);
stopień czystości powietrza;
promieniowanie odbite od wody, śniegu czy piasku;

Idealne preparaty chroniące przed promieniowaniem:

Są dobrze tolerowane przez skórę;
Skutecznie chronią w całym paśmie promieniowania UV tj. UVA i UVB;
Zawierają filtry fotostabilne (światło nie osłabia ich właściwości ochronnych);
Mają właściwości wodoodporne;
Odpowiednio nawilżają i chronią przed fotostarzeniem (ochrona UVA);

Jak dobrać odpowiedni kosmetyk do opalania?
Czym się kierować przy wyborze?
Wszystko zależy od Twojego fototypu skóry. Czym jest fototyp skóry? Fototyp skóry to zespół cech (kolor skóry, włosów i oczu), które określają indywidualną wrażliwość na słońce.

Wyróżniamy sześć fototypów skóry, przy czym dzieci, które mają bardzo wrażliwą skórę, zaliczamy zawsze do pierwszego fototypu.

Charakterystyka fototypu
Na początku opalania Po kilku dniach opalania

1 Włosy rude, bardzo jasna karnacja. Skóra opala się na czerwono.Prawie brak mechanizmu ochrony przed słońcem. faktor 30 / 50 faktor 30

2 Włosy blond, bardzo jasna karnacja. Skóra opala się na czerwono, następnie nabiera barwy jasnego brązu. Bardzo słaby mechanizm ochrony przed słońcem. faktor 20 lub wyższy faktor 15 - 20

3 Włosy ciemny blond, jasna karnacja. Skóra opala się na złocisty brąz. Słaby mechanizm ochrony przed słońcem. faktor 20 faktor 15

4 Włosy - szatyn, jasna karnacja. Skóra opala się na jasny brąz. Bez silnego mechanizmu ochrony przed słońcem. faktor 15 faktor 10

5 Włosy - szatyn, oliwkowa karnacja. Skóra opala się na brąz. Silny mechanizm ochrony przed słońcem. faktor 10

6 Włosy - brunet, bardzo ciemna karnacja. Skóra opala się na ciemny brąz. Bardzo silny mechanizm ochrony przed słońcem. faktor 10

poniedziałek, 16 maja 2011

Ajurwedyjski masaż twarzy - recepta na młody wygląd

Zdrowie i Uroda


Kobiety stosują różnorodne metody, które mają zapewnić młody i zdrowy wygląd twarzy: sięgają po kosmetyki, poddają się zabiegom pielęgnacyjnym, a nawet operacjom plastycznym. Starohinduska medycyna ajurwedyjska, bazująca tylko na naturalnych sposobach pielęgnacji zdrowia i urody, proponuje zapobiegać niż leczyć.

Według Ajurwedy przyczyną chorób, a przez to niezdrowego wyglądu, są zalegające w organizmie toksyny. Jeśli zostaną usunięte, organizm będzie prawidłowo funkcjonował, co widać także po promiennej cerze. Jak zatem usunąć toksyny z organizmu? Jedną z metod jest masaż twarzy wykonany przy użyciu odpowiednich olejków.

Masaż poprzez stymulację poszczególnych punktów twarzy usprawnia funkcjonowanie całego organizmu. Pobudza krążenie krwi, limfy i płynów ustrojowych. Bardzo dobrze oczyszcza tkanki oraz dotlenia skórę. Jej poszczególne warstwy stają się bardziej elastyczne, dzięki czemu zmarszczki są wygładzone, a twarz nabiera łagodniejszego wyrazu. Masaż da najlepsze efekty, jeśli zostanie wykonany przy użyciu naturalnego olejku, dobranego do naszego typu psychofizycznego, czyli doszy. Każdy człowiek jest innym typem psychofizycznym, w zależności od tego, jaka energia w nim dominuje: Vata, Pitta czy Kapha.


(IWOMAN)

wtorek, 10 maja 2011

Dr Watson - komputer, który leczy

Zdrowie i Uroda


Już niedługo zamiast lekarza w białym kitlu wyleczy Cię dr Watson. Sprytny robot przetwarza oraz analizuje otrzymane informacje i stawia diagnozę. Mało tego - mówi ludzkim głosem.


Watson ma pomagać medykom w rozpoznawaniu chorób. Jego zadaniem będzie ustalenie przyczyny i typu dolegliwości. Wrzucimy do niego wszystkie medyczne teksty dostępne w formie elektronicznej – zapowiada dr Herbert Chase, pracownik Centrum Medycznego Uniwersytetu Columbia.


Komputer rozumie ludzki głos i potrafi na niego reagować. Dzięki takim urządzeniom jak iPad czy telefon będzie więc przez cały czas do dyspozycji lekarzy. W zamyśle każdy pacjent ma być traktowany indywidualnie. Jeżeli wyniki badań okażą się niewystarczające Watson zada dodatkowe pytania, żeby celnie wykryć infekcję.




Czy maszyna może zastąpić człowieka? Dr Eric Brown z zespołu naukowego IBM wyjaśnia: Komputer nie jest samodzielny, nie podejmuje decyzji za lekarza, tylko pomoże mu postawić właściwą diagnozę lub zweryfikować już postawioną.


Zapytany o Watsona prof. Wojciech Witkowski, doświadczony polski klinicysta, który popiera wprowadzanie na rynek medyczny nowinek technicznych, z entuzjazmem odpowiedział, że z pewnością zatrudniłby takiego konsultanta: Oczywiście jest to bardzo pomocne do diagnozy pacjenta. Pacjenci także są za - zwłaszcza ci, którzy w szpitalach i przychodniach spotkali się z lekarskimi błędami.
Mimo wszystkich zalet elektronicznego doradcy nie zastąpi on jednak relacji, która nawiązywana jest na linii pacjent-lekarz. Nie jest w stanie przeanalizować tego, co obserwuje lekarz podczas wizyty pacjenta - jego emocji, zachowania i mimiki. Na to też z czasem znajdziemy odpowiednie oprogramowanie twierdzą specjaliści z YorkTown.


Prototyp Watsona ma pojawić się na rynku na początku przyszłego roku.


Katarzyna Górka

środa, 4 maja 2011

Unia Europejska zakazała ziołolecznictwa

Zdrowie i Uroda

Od tego weekendu w państwach należących do Unii Europejskiej wprowadzono restrykcyjne prawo delegalizujące setki naturalnych ziół leczniczych używanych na naszym kontynencie od pokoleń. Według brukselskiego reżimu celem jest ochrona konsumentów przed potencjalnie niebezpiecznymi dla zdrowia „tradycyjnymi” medykamentami.



Według nowej dyrektywy UE, lekarstwa pochodzenia ziołowego będą musiały być rejestrowane. Produkty będą musiały spełniać kryteria bezpieczeństwa, jakości i standardów produkcji. Dodatkowo wymogiem jest dołączanie do produktów informacji o możliwych skutkach ubocznych. Producenci preparatów ziołowych twierdzą, że nowe regulacje wypchną ich z rynku i zmuszą do zamknięcia firm.



Naukowcy, prowadzący w 2009 roku badanie dla brytyjskiej agencji farmaceutycznej MHRA (Medicines and Healthcare Products Regulatory Agency) poinformowali, że 26% dorosłych w Wielkiej Brytanii przynajmniej raz w ciągu ostatnich dwóch lat używało preparatu ziołowego. Przeważnie produkty te są kupowane w sklepach ze zdrową żywnością i w aptekach. Powszechnie stosuje się zioła takie jak echinacea (na przeziębienia), dziurawiec ( depresja, niepokój) i waleriany stosowane przy bezsenności.



Brytyjska agencja twierdzi, że dzięki regulacji unijnej może się udać wpoić obywatelom bardziej uważne stosowanie lekarstw pochodzenia ziołowego. Po wspomnianych badaniach stwierdzono, że 58% respondentów uważa te produkty za bezpieczne, dlatego, że są pochodzenia naturalnego. Według oponentów ziołowe leki mogą powodować szkodliwe efekty uboczne.



Według naukowców dziurawiec może zaburzać działanie pigułek antykoncepcyjnych, podczas gdy miłorząb I żeńszeń rzekomo znane są z tego, że reagują ze specyfikiem rozrzedzającym krew o nazwie Warfarin. W lutym tego roku wspomniana agencja MHRA zdelegalizowała odchudzającą herbatkę z wiciokrzewu japońskiego twierdząc, że zawiera dwa razy więcej ziołowego xenicolu niż jest to dozwolone.



Od tej pory producenci preparatów ziołowych będą musieli udowodnić, że ich produkty są zrobione zgodnie ze standardami i zawierają stałą i jasno oznaczoną dawkę. Produkty znajdujące się w sprzedaży będą mogły być w obiegu do czasu przekroczenia dat ich przydatności. Dla nowych specyfików konieczne będzie przejście skomplikowanej procedury akceptacyjnej. Dopuszczone preparaty ziołowe będą odpowiednio oznakowane a pozostałe staną się nielegalne.



Komentarz: Już od dłuższego czasu do niektórych mieszkańców Europy zaczyna docierać, że żyjemy w ustroju podobnym do tego z lat trzydziestych w Niemczech i de facto Unia Europejska zaczyna być sukcesorem projektu zjednoczeniowego podjętego w latach czterdziestych. Do tłumaczenia swoich posunięć stosowana jest zmasowana propaganda udoskonalona przez lata wersja propagandy pewnego niemieckiego doktora Josefa. Różnica polega tylko na tym, że podboje militarne zastąpiono podbojami gospodarczymi.

Poziom zamordyzmu jednak ciągle wzrasta i oczywiście każde kolejne spętanie obywateli uzasadniane jest ich dobrem.

Zastanówmy się, jakie będą konsekwencje regulacji delegalizujących ziołolecznictwo. Po pierwsze beneficjentem będą koncerny farmaceutyczne, które zapewne mają spory udział w lobbowaniu tej szkodliwej regulacji. Prawdopodobnie wiele specyfików będzie celowo usuwanych z rynku lub nań niedopuszczanych a głównie te posiadające chemiczne odpowiedniki.

Druga płaszczyzna to zdrowie obywateli, oczywiście zakazywanie stosowania wiedzy znanej od pokoleń nie ma na celu poprawy a pogorszenie stanu zdrowia całej populacji. Jak poradzi sobie z tym rynek preparatów ziołowych? Prawdopodobnie tak jak w przypadku każdej prohibicji, dojdzie do rozkwitu czarnego rynku, który będzie „bohatersko” zwalczany za pomocą wszystkich dostępnych środków nacisku.

Niestety wygląda na to, że żyjemy w europejskiej wersji faszyzmu, którą od faszyzmu znanego z definicji różni głównie to, że nie nazywamy go faszyzmem…


Źródło:
http://www.guardian.co.uk/uk/2011/may/01/new-eu-rules-on-herbal-remedies?INTCMP=...

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *

Korzyści z picia aloesu

Co to jest probiotyk?

Sonya skin collection

Aloesowe mydełko z avocado

Aromatyczne spa w twoim domu