W okresie menopauzy w organizmie spada produkcja estrogenów.
Dlatego włosy stają się cienkie, słabe, często zaczynają wypadać. Aby
poprawić ich wygląd i odjąć sobie lat, trzeba zmienić nie tylko
pielęgnację, ale i uczesanie, biorąc przykład z aktorek Barbary
Bursztynowicz bądź też Sharon Stone.
Jeśli zauważyłaś, że włosy nadmiernie wypadają, sięgnij po
specjalne preparaty w ampułkach. Poprawiają one krążenie krwi w skórze
głowy i spowalniają starzenie się cebulek. Zawierają często substancje
sprawdzone w walce ze zmarszczkami i wiotczeniem skóry, np. witaminę A,
algi czy peptydy. Po pięćdziesiątce masz już dużo siwych włosów. Są one
sztywne i nie łatwo je ułożyć. Dlatego warto stosować szampony, odżywki i
maski przeznaczone do włosów dojrzałych. Znajduje się w nich duża
porcja składników, które zmiękczają i uelastyczniają pasma. Jeśli
wszystkie włosy są siwe, a nie chcesz ich farbować, możesz sięgnąć po
szampony z fioletowym pigmentem, które działają jak płukanka. Nadają one
pasmom piękny platynowy odcień.
Panie po pięćdziesiątce popełniają często dwa błędy – są
przywiązane do jednej fryzury lub wracają do uczesania z młodości. W
efekcie dodają sobie lat. By odświeżyć wygląd warto obciąć włosy do
linii brody. Za długie pasma są ciężkie, a to sprzyja wypadaniu.
Najlepiej wygląda dość krótka fryzurka z pazurkami. Zachodzące na twarz
kosmyki modelują jej owal i przykrywają wiotkie policzki. By zamaskować
podwójny podbródek, można poprosić fryzjera o skrócenie tyłu i
pozostawienie dłuższych pasm przy twarzy. Mile widziane są delikatne
fale, bo zmiękczają wyostrzające się z wiekiem rysy. Objętości doda
fryzurze specjalny spray do cienkich włosów. Po nałożeniu kosmetyku
nawijamy cienkie pasma na szczotkę raz w jedną, raz w drugą stronę i
suszymy. Na koniec używamy lekkiego lakieru.
zródło : iWomen, Agnieszka Obstawska (fryzjer,charakteryzator)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz